wojniczanka1 napisał:
Temat jak najbardziej poruszony przez jednego z radnych , który przytoczył pytania mieszkańców z "jednego z portali".(czyli jednak czytają brawo).Odpowiedz p.Kurka....wymijającą....cóż..
Jednak hitem było szkolne upominanie pań ażeby nie rozmawiały..gratulacje dla p.Wróbla.heheh
Dla mnie odpowiedź BórMiszcza nie była wymijająca, ale żenująco bezczelna i niemerytoryczna. To nie są prywatne rozmowy po polowaniu, tylko obowiązki przedstawiciela samorządu lokalnego.
Nawet na nieprawidłowo sformułowane pytanie (pytanie o winnych zalania przedszkola nie było precyzyjne, bo o jakiej winie można mówić, gdy pękł wężyk, ale to dopiero było wiadomo po odpowiedzi) można odpowiadać rzeczowo i kulturalnie, a nie jakby się nie skończyło jeszcze szkoły podstawowej i właśnie brało udział w podwórkowej przepychance słownej. To jest wystąpienie publiczne, a nie Hyde Park.