Witam!
Niestety nie udało mi się być na piątkowej sesji rady miejskiej ale doszły mnie słuchy, że podjęto również uchwały o rozwiązaniu szkół podstawowych w miejscowościach gdzie funkcjonują gimnazja lub zespoły szkół. Sesje mamy na szczęście nagraną i widać wyraźnie, że władza posunęła się za daleko w swoim galopie.. Mamy więc do czynienia z naruszeniem procedury a więc obowiązujących przepisów prawa ponieważ kwestia likwidacji szkół podstawowych nie była raz dyskutowana a dwa.. nie była formalnie ujęta w porządku obrad a nie wiem czy drogie „władze” wiedzą, że trzeba zachować odpowiednie terminy powiadomień o projektach i głosowaniu nad nimi. W tym wypadku o ile się nie mylę 7 dni termin ten wynosi. Moim skromnym zdaniem, któryś z Panów radnych powinien to podnieść i złożyć odwołanie, żeby nie zawalić terminów pewnie do piątku. Wiem, że to niewygodny temat i pewnie potraktowany zostanie jako drobne niedopatrzenie… bo przecież po cichu można się dogadać ?! Król uniesie dumnie głowę i powie.. w mojej monarchii sprzeciwów nie ma!

Zastanawiające są również wypowiedzi człowieka reformatora, który zaczyna oszczędności od oświaty a nie pofatygował się wynająć specjalisty ds. finansów, który zbadałby rentowność urzędu miejskiego w Wojniczu. Czyżby sam prąd w tym urzędzie stanowił o jego problemach? A jeśli to co kolega napisał jest faktem i „pseudo raport” nie był jednak za całkowitą darmoszkę i gestem z serca płynącym tajemniczego Pana Krzysztofa eksperta do spraw trudnych, to wg jakich kryteriów zostały wydane nasze pieniądze i dlaczego wybrano politycznego uciekiniera bez fachowej wiedzy?!
Zastanawia mnie jak można mydlić oczy komuś mówiąc szkoły zostają jeszcze 1 rok ? Triumfalne podniesienie ręki radnych za tym co proponuje Wódz ? Jak posłucha się tego wodza istnieje tylko on sam.. „moje pieniądze”, „likwiduje szkoły i już” „kto mi da na to pieniądze” „ ja muszę dopłacać ”. Był taki film „Ja robot” w podobnym stylu działa „ Ja burmistrz” ale ma przecież mechanizmy kontrolne.. jak one działają?

Pytanie co będzie za 5 lat ? O przyszłości decydujemy sami. Nie można odpowiedzieć wprost. Tak jak czy wejdziemy do strefy euro, czy Berlusconi znów nie będzie bawił się za pieniądze Włochów na przyjęciach bunga bunga, albo czy zniknie podatek belki. Na tzw. ludzki rozum.. wydaję mi się jak nagle okaże się, że społeczeństwo idzie w kierunku prorodzinnym rodzą się dzieci.. to będziemy wtedy robić rekonstrukcje szkół.. bo zacznie się komuś opłacać? To nie są instytucje do żonglerki a dzieci nie są zabawkami w rękach dorosłych bezradnych i zadufanych w sobie starszaków, którzy do tej pory bawią się w chowanego przed nami wszystkimi!:/

Radny Filipek - jak widać na filmie - próbował z Radnym Jarkowskim interweniować w sprawie Grabna. Efekt tego - wiadomo jaki.

Ciekawe, że autor raportu w swoich wnioskach zaleca likwidację szkół, lecz nie przedstawił jaka wymierna oszczędność z tego tytułu będzie. Wykazał tylko, że do szkół się dopłaca. Jeżeli planowane do likwidacji szkoły założą stowarzyszenia i dzieci nie będą dojeżdżały do Wojnicza to wtedy Wojnicz będzie miał problem. Burmistrz chyba strzelił sobie gola.

Mało tego - subwencja idzie za uczniem - zmniejszą się dochody budżetu, a wydatki będą na podobnym poziomie - wskaźnik zadłużenia drastycznie wzrośnie.

Wojniczanin napisał:

Co za niestworzone rzeczy Pan opowiada. skoro cos co jest zadaniem gminy generuje doplate rzedu np. 300 tys. zl to nie trudno (chyba) domyslic sie jaka oszednosc powstaje gdy zadanie 'znika'...
wojnicz bedzie mial problemy w zwiazku ze stowaryszeniami w solectwach?? bo?


?? wiele razy mowione bylo ze problemem finansow oswiaty nie jest subwencja ale w duzym stopniu place nauczycieli. wydatki na podobnym poziomie? odchodzi łopoń, milowka, grabno wiec wydatki sie drastycznie zmniejszaja. drogi panie co pan tu wymysla! a wskaznik to by sie owszem podniosl gdyby dalej doplacano takie kwoty...

Zacznę od końca...
Wskaźnik zadłużenia a nie wydatków - skoro wydatki na spłatę kredytów nie zmniejszą się drastycznie, natomiast dochody w postaci subwencji - tak. Wskaźnik wzrośnie. (jeżeli nieprezycyjnie się wyraziłem to przepraszam)

Zadanie nie znika bo dzieci nie wyemigrują nagle. Generalnie Gmina ma obowiązek zapewnić dzieciom kształcenie. Co jeśli nie uda się założyć stowarzyszenia? Dzieci będą dowożone do Wojnicz, co generuje dodatkowe koszty: dowożenie, wyżywienie, świetlica. Odprawy dla nauczycieli też są niebagatelną kwotą, która obciąży już w tym roku budżet. Niestety nigdzie nie ma wyliczeń jak to wszystko się przełoży na finanse gminy. Wszyscy tylko mówią, że oszczędności będą widoczne w 2013-2014 roku - ale nawet nikt nie podał rzędu wielkości.

Wojnicz będzie miał problem z demografią - skoro nie "zasilą" go dzieci z innych sołectw to sytuacja będzie za parę lata taka sama jak w Grabnie czy innych sołectwach - może założą stowarzyszenie?

Jest jeszcze GZEAS - koszt ok 400 tys. obsługuje oświatę w gminie. Co będzie obsługiwał jak zostanie tylko Wojnicz? Tego też nikt nie wziął pod uwagę. Chociaż może i wziął, tylko głośno nikt tego nie mówi.

Jeżeli wydatki są większe niż dochody (na oświatę) to likwidacja jednocześnie wydatków i dochodów zmniejszy deficyt w bieżącym roku i kolejnych latach.

Faktycznie wskaźnik zadłużenia, czyli dług do dochodów może wzrosnąć przy założeniu że licznik (zadłużenie) będzie stałe a mianownik (dochody, w tym subwencja) zmniejszy się.

Zatem w średniej perspektywie to jest i tak opłącalne, bo zaoszczędzone pieniądze na dopłaty do szkół zostaną przeznaczone na wcześniejszą spłatę zadłużenia i zarazem brak kolejnych kredytów, ergo zmniejszenie wskaźnika zadłużenia.

Niestety, zadłużenie ciągle wzrasta, co świadczy o nieskuteczności przedsięwziętych metod i środków.

W dodatku, planowana nadwyżka budżetowa zamieniła się w półtoramilionowy deficyt.

BórMiszczunio marzy tylko o tym, żeby mu się ten urlop skończył i żeby mógł wrócić do normalnej pracy.

A Jego KOLEDZY - POKLEPYWACZE szykują się do dzielenia płaszcza po ofierze swoich knowań wyborczych i futurystycznych kalkulacji.

Biada tej gminie. Powódź przy tej ilości wody w mózgu to niewielki kataklizm. Pozdrawiam MŁYNARCZYKÓW, którzy czekają na tę wodę z mózgów.

Już słyszę tę agitkę na rzecz BUTY przeciwko WIELKIEMU SZU-i.