na forum vcity "Wojnicz - dziś i jutro"

Po 8 miesiącach kolejne spotkanie mieszkańców Miasta, mimo że rok temu tak kandydaci a obecni radni przyrzekali przestrzegać statutowego terminu zebrań.

Po długim 5-cio kwadransowym wystąpieniu Burmistrza, zapytania, a następnie zgłoszony pod głosowanie projekt uchwały apelującej do Rady Miasta o zajęcie się problemami bezpieczeństwa na gminnych drogach w Wojniczu, w tym o zablokowaniu ruchu tranzytowego na drogach dojazdowych wokół obwodnicy. Burmistrz próbuje nie dopuścić do głosowania. Jednak do głosowania dochodzi i to dwukrotnie. Po pierwszym głosowaniu liczący głosy Przewodniczący Zarządu Miasta nie chce podać wyników. W drugim głosowaniu wniosek odpada. Tyle fakty.

Nie zaskakuje postawa Burmistrza wobec wniosku, który miał wzmocnić inicjatywę radnych z września br. . 21 września 8 radnych złożyło wniosek do przewodniczącego Rady o odbycie sesji Rady na temat bezpieczeństwa mieszkańców./patrz naszwojnicz.pl/

Do tej pory radni nie otrzymali informacji o sposobie realizacji wniosku. 8 Radnych jest traktowanych jak powietrze /oby tylko nie zanieczyścone /. Postawa Burmistrza wpisuje się w tą filozofię lekceważenia bezpieczeństwa mieszkańców Miasta i Gminy.

Oglądając wideo z zebrania, proszę zwrócić uwagę na frekwencję w czasie głosowania. Mimo wyjątkowej frekwencji na początku , w momencie głosowania nie było wymaganej ilości mieszkańców. I tak będzie zawsze, jeżeli zebranie będzie poświęcone promocji Wysokiej Władzy a nie problemom nurtującym mieszkańców.

To i tak była historyczna chwila. Przez wiele lat zebranie w(m)iejskie w Wojniczu nie podejmowało żadnych uchwał. Przyczyną był zapis w statucie sołectwa, który określał pięcioprocentowy próg frekwencji, a taki poziom obecności Wojniczan na zebraniu zdarzył się tylko raz - o ile dobrze pamiętam - w roku, w którym wybrano sołtysem Adama Nitscha (202 obecnych).

W roku 2007, wbrew statutowi, uchwalono bezprawnie remont Rynku. Samorząd wpadł wtedy we własne sidła. Do uzyskania dofinansowania potrzebna była uchwała zebrania wiejskiego. Była to jakże wymowna kontynuacja tradycji MIASTA BEZPRAWIA, jakim Wojnicz był za rządów Pryncypała.

Wtedy uświadomiono sobie, że trzeba zmienić zapis w statucie i zmniejszono próg na trzyprocentowy.

Tyle historii.

Cięcia budżetowe można było wprowadzać już rok temu, wtedy nie byłoby to takie bolesne i poniżające dla nauczycieli. Niestety, nadal panowało błędne rozpoznanie sytuacji gminy. Wspominana ciągle w wypowiedziach Jacka Kurka autorka audytu, pani Kukla z Częstochowy, ma dla Wojnicza zasługi, bo dopiero Jej obecność i analizy wywołały konieczność reakcji i szukania oszczędności. Zapewne dopiero Jej uwagi krytyczne motywowały zmianę skarbniczki gminnej. Kto wie, może także wywołały zmianę na stanowisku wiceburmistrza.

Fakt ten jednak świadczy o jednym: w Wojniczu wybory samorządowe ciągle eliminują te osoby, które potrafią myśleć samodzielnie, czytać, liczyć i odważnie mówić o zagrożeniach, a preferują POTULNIAKÓW, którzy z łatwością graniczącą z naiwnością podnoszą rękę ZA w każdym przypadku.

Dwadzieścia lat rządów Pryncypała odzwyczaiły ludzi myśleć. Było to przedłużenie socjalizmu w Wojniczu, ze wszystkimi skutkami ubocznymi w postaci bezwolności i skłonności do poszukiwania "świętego spokoju". Odwracanie skutków tych SAMO-rządów będzie trwało następnych 20 lat. Proszę nie oczekiwać cudu, że uda się to zrobić w jedną kadencję, bo błędy jakie popełniono były strategiczne. Błędnie ustawiono strategię rozwoju miasta i niedostatek w miejskiej kasie ma właśnie takie przyczyny.

Wojnicz uratować może tylko wyznaczenie terenów budowlanych w nowym planie zagospodarowania i wzrost liczby mieszkańców.

JKM napisał:

Burmistrz cały czas dąży do wzrostu liczby mieszkańców wyłączając oświetlenie w nocy Tylko trzeba trochę wcześniej wyłączać - ok 20tej

Wojniczanin napisał:


Samo wyłączenie światła nie powoduje samo przez się wzrostu liczby mieszkańców. Trzeba w tej ciemności mieć jeszcze JASNĄ IDEĘ do zrealizowania.

czemu władza nie szuka oszczędności u siebie tylko na dzieciach

na forum vcity pisze "Wojnicz - dziś i jutro"


Wskaźnik podstawowych dochodów podatkowych na jednego mieszkańca gminy

1. Wojnicz - 673,85 zł
2. Łososina Dolna - 632,60 zł
3. Czchów - 582,22 zł
4. Dębno - 542,40 zł
5. Tuchów - 496,13 zł
6. Gnojnik - 482,53 zł
7. Iwkowa - 451,88 zł
8. Zakliczyn - 451,07 zł


Ranking zadłużenia gmin stan na 31.12.2010
20 miejsce w kraju Wojnicz 60,38% w stosunku do dochodów
323 miejsce w kraju Zakliczyn 28,93% w stosunku do dochodów

„Badanie funkcji, potencjału oraz trendów rozwojowych miast w województwie małopolskim, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie rok 2010”
Miasto Zakliczyn wśród tych miast Małopolski w których są najkorzystniejsze warunki do życia mieszkańców, Miasto Wojnicz na dole tabeli – wśród trzech najbardziej nieprzyjaznych miast dla obywateli.

Wydaje się że wszystkie komentarze do powyższych , obiektywnych danych są zbyteczne.
Chociaż należy dodać, że mieszkańcy gminy Zakliczyn mają do dyspozycji projekt budżetu gminy na rok 2012 w Biuletynie informacji publicznej Gminy Zakliczyn.

Zapaść cywilizacyjna, która dotknęła gminę Wojnicz, jest wynikiem pracy Rady Gminy/Miasta przez poprzednie kadencje. Cechą charakterystyczną dotychczasowych kadencji była pełna tajemnica jaką Majestat Władzy Gminnej był otoczony. Towarzyszyło temu całkowite odcięcie się od wyborców. Otaczanie ciemną zasłoną pracy władz, rodziło negatywne skutki, które, jak to napisał proroczy JKM, kładą się cieniem na dalszych losach gminy. Przecież wiadomo od wieków, że ciemności sprzyjają siłom zła.

Ciemności na Rynku Wojnicza są wręcz symboliczne.

Upływający rok kadencji nie wróży nic dobrego. Osoby sprawujące władzę starają się za wszelką ceną zaciemniać ‘kuchnię” decyzyjną.
Jedyna nadzieja w portalu naszwojnicz.pl oraz Panu Jackowi Filipkowi, który stara się przybliżyć prace Rady Miasta wyborcom.

PS. Proponuję wycieczkę Panu BOGDANOWI KURKOWI Przewodniczącemu komisji Rozwoju Gospodarczego i Gospodarki Finansowej wycieczke do Brzeska , a ściśle do parku wokół pałacu , zobaczy piękne, w stylu wręcz XIII wiecznym, lampy oświetleniowe z przeźroczystymi osłonami żarówek.

Osobiście nie wierzę i jestem bardzo sceptyczny w kwestii wyratowania gminy Wojnicz przez OSOBY I UKŁADY, które przez wiele lat wpychały tę społeczność w dziurę budżetową.

Burmistrz Jacek Kurek zdementował w wywiadzie dla portalu naszwojnicz.pl informację, że będzie komisarzem.

OD WIELU LAT ZNAM ZASADĘ, ŻE W DYPLOMACJI NIE WIERZY SIĘ NIEDEMENTOWANYM INFORMACJOM.



Zapewne temu służą liczne wyprawy do Krakowa. Znaki już dawno poprzedziły ten kierunek szukania pomocy, kiedy to na miejscu bilbordu wyborczego kandydata Jacka KURKA pojawił się bilbord wyborczy kandydata Romana CIEPIELI, a obecnie bilbord zamalowany jest MARKOWYMI FARBAMI.

jak pisze na forum "Wojnicz - dziś i jutro"


Połączone Komisje 2011-12-20 – refleksje .

Oglądając kolejne komisje, a zwłaszcza część poświęconą oświacie, odniosłem wrażenie że jest to wideo z zajęć przedszkola. Kilkakrotne powtarzanie przez Burmistrza o wyliczanka prowadzonych przez dyr. Rams a Dyrektorami szkół, sprawiało wrażenie że za chwilę Rada będzie bawiła się berka.

A mówiąc poważnie , po dyskusji w tej części Rady, odnosi się wrażenie że część radnych z GMS jest wtajemniczonych w arkana rozbieżności w informacjach o kosztach utrzymania szkół. Pan Burmistrz, powtarzając kilkakrotnie słowo o wyliczankach, stara się sprawić wrażenie że nie zna szczegółów dotyczących kosztów poszczególnych szkół.

Są natomiast radni, i to prominentni, którzy nie rozróżniają subwencji oświatowej od reszty budżetu, na ile mogą oni świadome decydować o losach 6-letnich dzieci?

Radni Pan J. Filipek oraz Pan J. Jarkowski są chyba jedynymi z nielicznych radnych, którzy próbują wyjaśnić kontrowersję z finasowaniem szkół.

Kolejny punkt obrad.

Pani nauczycielka, przepraszam Pani Sekretarz Urzędu rozdaje pomoce naukowe czyli plany pracy komisji na rok 2011, z prośbą żeby Szanowna Rada raczyła przygotować plany pracy komisji na rok 2012.

Świat, przynajmniej w Gminie Wojnicz stanął na głowie. Urząd przypomina Wysokie Radzie o przygotowaniu planów pracy. Nos jest dla tabakiery!

Praca Rady Miasta jest sterowana przez Urząd, który w tym wypadku zastępuje Radnych. I trudno im z tego powodu czynić zarzuty.

Prawem naturalnym jest że urząd, planując pracę Rady, będzie baczył, żeby nie przysparzać sobie pracy.

Pan przewodniczący nie raczył ustosunkować się do tej pory do interpretacji złożonych przez 8-miu radnych.
Interpelacja dot. bezpieczeństwa
Interpelacja dot. dowożenia dzieci
Interpelacja dot. kultury w Wojniczu
Interpelacja dot. sytuacji w oświacie


W takich warunkach, jeżeli nie nastąpi dramatyczny przełom w pracy tej Rady, za kilka lat będziemy na pierwszym miejscu w Polsce w rankingu gmin w których nie da się mieszkać. A za kolejną kadencję to będziemy pewnie mogli tylko konkurować z gminami w Somali.
Jeżeli moje przemyślenie po seansie wideo kogoś niezasłużenie dotknęły to przepraszam – zachęcam również do uważnego zapoznania się z tą sesjo-komisją, tam tkwią czynniki zapaści cywilizacyjnej gminy.

jak pisze na forum "Wojnicz - dziś i jutro"

„…Miasteczko Wojnicz, leży przy tymże gościńcu o dwie mile od Tarnowa; małe, a jeszcze mniej porządne…” „…Lud ten mógłby stanąć prędko w dobrym bycie, ale ma do tego wiele przeszkód… Najgłówniejsza wewnętrzna jest opieszałość , próżniactwo, a druga po niej skłonność do pijaństwa.”

„… kobiety dlatego są mniej płochliwe od Rusinek, bo są bardziej oziębłe…”

Seweryn Goszczyński, Dziennik podróży do Tatrów. Wyd. Ossolineum 1968r.

Co mogło być przyczyną tak negatywnej oceny Królewskiego Miasta Wojnicza i jego mieszkańców ? Zapewne nasi przodkowie nie zginali zbyt nisko karku przed karocą która wiozła szlachciurę na sumę, a nasze przodkinie mierzyły go zapewne zimnym spojrzeniem.

Jakimi argumentami przekonano radnych Gminnej Rady Narodowej, którzy obrali za patrona ulicy epigona romantyzmu który w bezprzykładny sposób spostponował naszych przodków, i Gród dumny z monumentalnych wałów obronnych.

Można uznać za pewnik, że ówcześni radni nie wiedzieli, bo nie czytali „Dziennika…”, w jaki sposób ocenił w roku 1832 naszych przodków patron ulicy S. Goszczyńskiego. Radni GRN nie mieli potrzeby cokolwiek czytać co dotyczyło głosowanych uchwał. Radni pochodzili z nominacji sekretarza, (głosowanie bez skreśleń) cieszyli się jego zaufaniem, i jego również radni obdarzali zaufaniem. Mieli za to gwarantowany dostęp do wszelkich dóbr.

Mimo takiej wręcz rodzinnej atmosfery, rygorystycznie przestrzegano w czasie obrad wszelkich procedur. Nie do pomyślenia było lekceważenie wniosku radnego /takie się wówczas pojawiały sporadycznie / dotyczącego głosowania uchwały, jak to miało miejsce na ostatniej sesji.

A mówią , że historia się nie powtarza!

na forum vcity - Wybory 2010 w Wojniczu: Jacek Kurek stawia na inwestycje


W Wojniczu urzędujący burmistrz zrezygnował z walki o reelekcję.

Zastąpi go Jacek Kurek, od 16 lat radny gminny. - Nie czułem się pewniakiem, bo dopóki trwało głosowanie, piłka była w grze - przyznaje.

Burmistrz zamierza przyczynić się również do sporządzenia wieloletniego planu zagospodarowania przestrzennego.

Ma to rozwiązać kilka problemów, między innymi, gdzie i jak powinny przebiegać nowe drogi, czy w jakim kierunku powinno się rozwijać budownictwo indywidualne.